Zanim to przeczytasz, znikniemy. Mam na myśli z Tajlandii! Wow. Przepraszam, to brzmiało nieco dramatycznie, prawda? Będziemy wędrować w powietrzu z prędkością 500+mil na godzinę i wcale nie czekamy na zbliżającą się zimę, z którą musimy zmierzyć się w Sydney.
Tajlandia i Malezja naprawdę pokazały swoje najlepsze, kiedy tu byliśmy i naprawdę nie możemy się doczekać, aby powiedzieć ci więcej o tym w ciągu najbliższych kilku tygodni. Przez jakiś czas publikujemy także więcej naszej podróży na Instagramie. Mamy tyle zdjęć do pokazania, ale nie chcemy utopić twojego kanału IG.
W tym tygodniu nasza podróż zabrała nas od szaleństwa, hałasu i pięknego chaosu Bangkoku do Sleepy, Serine Beaches of Hua Hin, a następnie na plamki raju w Phuket. Wciąż mnie zdumiewa, że takie miejsca istnieją na świecie… ile jeszcze czeka na odwiedzenie?
W każdym razie mamy nadzieję, że miałeś dobry weekend i cieszysz się w tym tygodniu pamiętnik na Instagramie, a także nasza aktualizacja podróży na dole.
Cheers – J&C X
Nasz hotel w Hua Hin – Aleenta Pranburi – jest wyjątkowy. To nasz własny prywatny basen nieskończoności patrząc na ocean. Jest o wiele głębszy niż pani Romance sprawia, że wygląda. Po prostu leży na krawędzi. I bardzo efektowna ona też wygląda!
Aleenta Pranburi nie ma w samym mieście Hua Hin, co czyni to niesamowitym odosobnienia od intensywnego życia. Ten hotel bardzo koncentruje się na zrównoważonym rozwoju, a każdy, kto tu pracuje, naprawdę koncentruje się na minimalnym wpływie na środowisko. Ci faceci mają niesamowite programy i procesy, o których powiemy ci więcej.
W międzyczasie cieszymy się cichym luksusem tego ekologicznego setrea i jego pięknie niskich obiektów.
W dół drogi w Hua Hin, tuż przy plaży, znajduje się Monkey Mountain i jedna z najwyższych stojaków Buddy w kraju. To niesamowity widok i – jeśli jesteś wystarczająco grą na wspinaczkę, kroki zabierają cię do buddyjskiej świątyni o nazwie Khao Takiab na szczycie góry.
Pani Romance wspięła się na górę i powiedziała, że widoki z góry są niesamowite. Postanowiłem jednak pozostać na plaży z naszym partnerem Andrew, aby cieszyć się piwami i bryza w barze tutaj. Znacznie lepszy wybór życia.
Nawiasem mówiąc, nazywa się to Monkey Mountain, ponieważ wszędzie istnieje wiele (bardzo niegrzecznych) małp. Słusznie.
Ponownie przeprowadziliśmy lokalizację! Wysłaliśmy do Phuket – największych z wysp Tajlandii. Jest znany z pięknych plaż, bliskości niesamowitych formacji skalnych i oczywiście życia imprezowego. Nadal jesteśmy daleko na północ od wyspy, co jest zaskakująco duże. Tutaj nie ma klubów nocnych i jasnych świateł.
Zatrzymujemy się w Sala Resort i Spa, a tutaj jest to absolutnie oszałamiające. Jedną z pierwszych rzeczy, które robimy, jest spacer po plaży. Mieliśmy też szczęście z pogodą; Do dwóch dni temu padało mocno przez dwa całe tygodnie. W rezultacie morze jest jeszcze bardzo szorstkie, a jeśli podążasz za mną na Snapchat (przy okazji, jestem @Jim.Butcher), zobaczysz, że prawie zostajemy pociśnięci przez falę, która pojawiła się na plaży!
Tego wieczoru korzystamy z Happy Hour Cocktail w barze w Sala. Pani Romance oddała się spalonym wapnie i waniliowym mojito, które jest doskonałe.
Nie mogę uwierzyć w nasz pokój hotelowy… nie mogę uwierzyć, że to wcale pokój hotelowy. Ten niesamowity basen jest naszym – podobnie jak ta ogromna wanna na końcu basenu, rozkładana sofa po lewej stronie, prysznic na zewnątrz po prawej. i bezpośrednio obok nas po prawej stronie jest sypialnia itp.
To błysk, ale to dom. Jeśli to sprawia, że czujesz się lepiej, nie jesteśmy wyjątkowi. Większość pokoi tutaj w Sala ma swoje prywatne baseny!
Kolacja dziś wieczorem w restauracji w Sala. Odkryliśmy dopiero po nadejściu jedzenia, że zamówiliśmy zbyt dużo jedzenia. Na szczęście wszystko jest pyszne, więc będziemy musieli to wszystko zjeść!
Z okazji Światowego Dnia Ginów postanowiliśmy zrobić szybką retrospekcję naszych koktajli w Bangkoku zaledwie kilka dni temu.
To był nasz ulubiony (i pierwszy) bar na dachu na 56. piętrze Centara Grand. Widoki są tutaj niesamowite, podobnie jak usługa, a napoje są zawsze doskonałe.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym, co wiemy o Gin i World Gin Day, sprawdź nasz post z zeszłego tygodnia!
Jestem prawie zakochany w tym hotelu. Sala ma doskonałą konfigurację śniadaniową. Wiesz, kiedy dostaniesz wybór bufetu (i potajemnie chcesz nakarmić twarz, aż eksploduje) lub opcja A la carte (co sprawia, że czujesz się cywilizowany, ale nadal chcesz bufet)? Sala daje wam obojga!
Dlatego zrobiliśmy właściwą rzecz i najpierw sfotografowaliśmy miłe rzeczy, zanim zniszczyliśmy bufet i wysadzili dobrze i właściwe!
Tajskie omlety pani R z Zielonymi jest dobre i dobre, ale to moje jaja benedyktyczne z domowym holendskim holandiażem wygrywa wszystko. Czemu? Ponieważ pojawia się na pokrojonym świeżym rogaliku. Och, i jest również wyposażony w house-smOKED GRIBECUE Pork! Nawet tajski kelner jest podekscytowany, kiedy to zamawiam! #foodwin
Więc przeszliśmy – po raz kolejny! Tym razem jesteśmy w Aleenta Phang-Nga na północ od mostu do Phuket. Tutaj Aleenta jest absolutnie zadziwiająca. Jest to zupełnie inne niż aleenta w Hua Hin, a jednak istnieje wiele pięknych podobieństw i wygody z oba.
Po raz kolejny rozpieszczono nas niesamowitymi widokami i naszą prywatną pulą. Wracanie do domu będzie tak okropnym szokiem dla systemu!
Pani Romance nie może powstrzymać się od tego basenu. I nie sądziłem, że nasz prywatny basen na plaży może uzyskać znacznie więcej glam. Jak źle mogę się mylić!
Ale gdybyśmy mogli się nudzić własną puli, zawsze jest to: główna basen. Tak, to są ułożone. Tak, to basen nieskończoności patrzący nad Morzem Andamańskim. I tak, za nami jest bar pływający-koncepcja, którą zawsze lubiłem.
Aleenta Phuket, pozdrawiamy cię!
Nasze ostatnie zdjęcie na tydzień to moje stopy! Przepraszam, jeśli to dla ciebie niepokojące, ale myślę, że zasługują na uznanie – w końcu dostali tu resztę! Ani ja, ani moje stopy nie potrafią przetrwać tego widoku z naszej basenu tutaj w Aleenta. kocham to!
Podsumowanie podróży w tym tygodniu
Każdego tygodnia cofamy się w czasie nad niektórymi z naszych ulubionych miejsc podróży, używając nigdy wcześniej nie widzianych zdjęć naszych podróży. Tutaj patrzyliśmy wstecz w tym tygodniu.
Capri. Co za niesamowite miejsce. Nie było daleko od tego perspektyw, że odkryliśmy niesamowitą małą restaurację z owocami morza i prywatną plażę.
Sprawdź, co jeszcze odkryliśmy, kiedy byliśmy tutaj na tej magicznej wyspie u wybrzeży Amalfi.
Zaraz po naszym niesamowitym posiłku na klifach Capri w restauracji, którą odkryliśmy całkowicie przez przypadek, i pływanie na prywatnej plaży, do której uzyskaliśmy dostęp, ponieważ jedliśmy w restauracji, otrzymaliśmy trochę windy po wyspie Moderne łódź z powrotem do portu, aby uzyskać naszą windę do Neapolu!
Porozmawiaj o idealnym dniu. A te miejsca na klifach są równie idealne. Oto, co jeszcze zrobiliśmy w Capri.
Jakiś czas temu Pani Romance i ja odwiedziliśmy fascynującą wyspę Tanna, która jest częścią Vanuatu. Ma tu niesamowite rzeczy na tej małej skale: aktywny wulkan, do którego możesz podejść, dziwny kult ładunkowy, a także ludzie, którzy czczą księcia Filipa jako boga są tutaj.
Są też dzikie konie wędrujące po wyspie. Zauważyliśmy tych facetów na plaży!
Sprawdź, co jeszcze zobaczyliśmy i zrobiliśmy tutaj w Vanuatu.
Bliżej strzał koni Vanuatu. To… stado… czy to stado koni? Stado? Furlong? W każdym razie konie zdecydowały, że dobrym pomysłem byłoby pójście za nami aż do naszych wykopalisk po przerwaniu ich pływania. Niesamowite, ale także trochę dziwaczne. Są znacznie większe, gdy śledzą cię w pobliżu i nie wiesz, dlaczego.
Zobacz, co jeszcze wydarzyło się tutaj w Tannie, o Efate i Port Vila tutaj i kilku ujęciach obu miejsc tutaj.
Wyspy kucharskie gdzieś pośrodku Oceanu Spokojnego mają i zawsze będą miały szczególne miejsce w naszych sercach. To był nasz pierwszy tropikalny wyspę razem, jest to gdzieś oboje zawsze chcieliśmy iść, a także tam, gdzie się zaręczyliśmy.
Ponadto przez cały czas wyklucza najbardziej niesamowite zachody słońca takie jak ten, jakby byli niczym!
Oto więcej o tym, jak się zaręczyliśmy.
To ujęcie angielskiego wiejskiego ogrodu jest tak pełne angielskiego wiejskiego ogrodu, że to prawie jak żart lub makieta. Gruszki, biały żeliwny stół i krzesła, kosz warzyw, taczki i rolka trawy… gdyby królowa spacerowała przez to, nie zaskoczyłaby mnie!
To małe murowane miasto na wzgórzu gdzieś w Toskanii było jednym z pierwszych miejsc, które zatrzymaliśmy, gdy pani Romance i ja podróżowałem do Włoch z moją ukochaną mamą i tatą. To była jedna z tych wakacji, która łączy wszystkich jeszcze bliżej, niż sądzisz, że jest to możliwe.
Cieszymy się, że to zrobiliśmy – i myślę, że przychodzi to na tym zdjęciu – zrobione przez mamę. Gdyby tata to wziął, istnieje duża szansa, że tęsknimy za głowami, a reszta z nas nie skupiłaby się! Przepraszam tato!
Toskania ma ten głęboki wpływ na ludzi – na to, że zbliża ich bliżej. To jest piękne. po prostu pięknie. A jeśli nie byłeś tu wcześniej, jest to pozwolenie: przyznane! Jeśli tam byłeś, wiesz, co mam na myśli.
Sprawdź niektóre inne rzeczy, które napisaliśmy o Toskanii i ogólnie o Włochach.
Mamy nadzieję, że podobał Ci się dziennik na Instagramie w tym tygodniu. Nie mogę się doczekać, aby wkrótce nadrobić zaległości. Chcielibyśmy usłyszeć, jak był twój tydzień i co się dzieje w twoim życiu. Więc napisz do nas lub powiedz nam w komentarzach poniżej!
Obrazy pana i pani Romance za pośrednictwem Instagrama: @Mrandmrsromance, @hairromance, @Christina.butcher – oczywiście konto Insta Mrs R i @angrybastard!