KADA KANE zawiera linki stowarzyszone. Jeśli dokonasz zakupu za pośrednictwem tych linków, zarobię prowizję bez dodatkowych kosztów. Dzięki!
Podziel się na Twitterze
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na Pinterest
Udostępnij na e -mailu
Piszę ten post z słonecznego miasta Jacksonville na Florydzie, gdy zastanawiam się nad podróżami z ubiegłego miesiąca. W tym miesiącu znalazłem dwa nowe miasta, które mogłyby głęboko kochać – Hongkong w Nowym Orleanie, bardzo szczęśliwy powróciłem do USA i odkryłem naprawdę interesujące miejsca – och, i miałem jeden bardzo swędzący incydent.
Oto najlepszy dziewiąty miesiąc!
Odwiedzone miejsca
Hongkong
Makau
San Francisco i Los Angeles w Kalifornii
Nowy Orlean, Luizjana
Ulubione miejsca docelowe
Hongkong – Miasto, na które czekałem. Łączy wszystko, co kocham w Azji Południowo -Wschodniej – jedzenie uliczne, targi, zabawny chaos – z elegancką nowoczesnością.
San Francisco – wciąż jedno z moich ulubionych amerykańskich miast – zapierające dech w piersiach piękne i pełne kultury.
Nowy Orlean – tak fascynujący i oszałamiający, jak pyszny, muzyczny… i nawiedzony.
Przegląd najważniejszych wydarzeń
W Hongkongu mieszkaliśmy z naszym przyjacielem Richardem i jego wspaniałą rodziną i zostaliśmy powitani tak ciepło. Więcej o Hongkongu później, ale spędziliśmy 10 dni na zwiedzaniu miasta w pełni, jedząc mnóstwo niesamowitego kantońskiego jedzenia i spędzając czas z chłodnymi przyjaciółmi, których poznaliśmy po drodze. Skończyliśmy zabawną i kolorową wycieczkę do Makau.
W San Francisco szliśmy po całym miejscu, jedliśmy wszędzie, badaliśmy mnóstwo różnych dzielnic i powoli dostosowaliśmy się do zmiany czasu, co przez większość czasu czuliśmy się jak zombie (i doprowadzili do kilku domu z domu Maratony kart o 5 rano). A potem był Alcatraz!
W Los Angeles chodziło głównie o spędzanie czasu z przyjaciółmi – mieszkaliśmy z przyjacielem Mario Crystal, spędzaliśmy czas z przyjaciółką Cathy i spotkaliśmy się z wieloma innymi przyjaciółmi – od mojego Buda College Victoria i jej chłopaka Nicka po Mario’s Przyjaciel aktorki Mara (znana również jako najlepsza gwiazda porno Pawnee w parkach i rekreacji).
Pomiędzy Los Angeles a Nowym Orleanem trzygodzinny postój Denver pozwolił mi spotkać się z moim kuzynem i wieloletnim przyjacielem online Colleen po raz pierwszy!
W Nowym Orleanie niewątpliwie świętował Mardi Gras – który, jak się okazuje, zaczyna się na długo przed samym wtorek. Rzeczy zaczęły się rozpocząć w piątek wcześniej. Oprócz Mardi Gras, odkryło architekturę i tradycje kulinarne miasta, a także dawkę upiorności.
A punktem kulminacyjnym: Jednym ze sposobów zarabiania pieniędzy są linki partnerskie Amazon (jeśli klikniesz którekolwiek z moich linków do Amazon i coś kupię, otrzymuję niewielki procent, bez dodatkowych kosztów). W tym miesiącu ktoś kupił diamentowy pierścionek od Amazon za pomocą mojego linku partnerskiego! To było ładne!
Niezapomniane zdjęcie sotm
To jest Aruna, kobieta Mario i ja poznaliśmy się na imprezie wigilijnej na Koh Lanta. Mały chłopiec jest jej synem. Rozkręcił się, ale przestał idealnie, gdy Mario zrobił to zdjęcie.
Uwielbiam to jako zdjęcie rodzinne, ale także jej cytat, który przekłada się na: „Dobro, które robi się nie, nie ma natychmiastowej rekompensaty. Przyjdzie samo w sobie. ” Dowiedz się, dlaczego wybrała ten cytat tutaj.
Najlepsza rzecz, którą zjadłem
W tym miesiącu było to między dwoma sernikami – czerwonym aksamitnym sernikiem z San Francisco i pikantnym sernikiem z Nowego Orleanu – a ten ostatni wygrał. To jest kiełbasa aligatora i sernik z krewetek z kawiarni Jacques-Imo w Nowym Orleanie.
Wiem, że to brzmi jak sztuczka, ale zaufaj mi – ta mikstura jest wspaniała. Jest podobny do quiche, ale ma poziom bogactwa, głębiności, mięsa, który przenosi go na wyższy poziom. Jest to jedna z tych zdumiewających potraw, które zginają twój umysł i pozostawia cię później.
Sernik służy jako przystawka, kosztuje 9 USD i chętnie zjadłbym trzy lub cztery z nich na jednym posiedzeniu.
Najlepsze miejsce, w którym zostałem
W San Francisco zatrzymaliśmy się w Green Tortoise, który jest pierwszym hostelem, w jakim kiedykolwiek przebywałem w USA – i jednym z najlepszych hosteli, w których mieszkałem, zawsze! To hostel, który robi wszystko dobrze.
Niektóre z wspaniałych rzeczy na temat zielonego żółwia: bezpłatne śniadanie (w tym jajka i bułeczki, dwa rzadkie znaleziska na śniadaniach w hostelu!), Bezpłatny obiad trzy razy w tygodniu (!!) i mnóstwo zabawy. Green Tortoise prowadzi także firmę turystyczną przygodową z wycieczkami do miejsc w Kalifornii, takich jak Dolina Death, dłuższe wycieczki w USA, a nawet niektóre wycieczki do Meksyku i Ameryki Środkowej.
Ale najlepszą rzeczą w zielonym żółwia jest to, że znajduje się on w sercu North Beach, mojej ulubionej dzielnicy w San Francisco. North Beach była kiedyś włoską enklawą w San Francisco, więc istnieje wiele kawiarni i restauracji, zarówno włoskich, jak i innych, i jest łatwo usytuowana do dostępu w całym mieście.
Zarezerwowaliśmy prywatny pokój i wkrótce dowiedzieliśmy się, że wszystkie prywatne pokoje nie są w hostelu, ale zamiast tego w cichym domu odległym przecznicę. Wszystkie pokoje dzielą BathrooMS, kuchnia i maszyny do prania. Za 80 USD za noc za pokój dwuosobowy, nie tylko w San Francisco, ale w sercu North Beach, zielony żółw oferuje niezwykle wysoką wartość. Bardzo, gorąco polecam.
Wyzwania
Po raz pierwszy powiedziałem to publicznie: w tym miesiącu dostałem wszy.
Myślałem, że przechodzę kolejną rundę swędzącej skóry głowy i łupieżu, co przydarzyło mi się raz w roku, ale kiedy wyciągnąłem z włosów mały ciemny robak, pomyślałem: „Lepiej nie będzie tym, co myślę jest ”i zignorował to.
Cóż, kilka dni później pojawił się drugi błąd. To nie była wielka sprawa. Szamponem szamponem szamponem wszy (i odkryłem kilka nowych błędów), przeczesałem skórę głowy przez ponad godzinę (od tego czasu znalazłem kilka innych). Zaraz zrobię drugą rundę „na wszelki wypadek”.
Najpopularniejsze zdjęcie na Instagramie
Z dużą ilością ruchu z dużą ilością ruchu nie było łatwo zrobić strzał w deszczu, ale ten obraz starego miasta Makau w nocy się opłacił. Z 232 polubieniami jest to moje siódme najbardziej lubiane zdjęcie wszechczasów.
Co przeczytałem w tym miesiącu
Nic! Eek! To był bardzo pracowity miesiąc. Ale zacząłem dwie książki: królową serc i północy w ogrodzie dobra i zła. Spodziewaj się wkrótce więcej.
Wprowadzanie w dziesiątym miesiącu
Jesteśmy tydzień do dziesiątej i wydawaliśmy to na naszą podróż #Southusa! Jak dotąd było to fascynujące i nie mogę się doczekać, aby napisać o tym dogłębnie.
Podróż zabierze nas z Luizjany do Karoliny Południowej przez Mississippi, Alabamę, Florydę i Gruzję. Następny jest przejażdżka Amtrak z Charleston do DC, a następnie wskakując do Baltimore w Filadelfii w Nowym Jorku, a wreszcie w Bostonie, gdzie zobaczę moją rodzinę po raz pierwszy od prawie roku.
Jakieś sugestie na Dziesiątki miesiąca? daj mi znać!
Uzyskaj aktualizacje e -mail od Katenever przegap post. Odejmuj subskrypcję w dowolnym momencie!
Imie Imie
Ostatnia nazwa nazwy
Twój e -mail e -mail
Składać
Podziel się na Twitterze
Udostępnij na Facebooku
Udostępnij na Pinterest
Udostępnij na e -mailu